23.03.2025 zdałem egzamin na 6 dan przed światową komisją IKO Kyokushinkaikan Word So-Kyokushin w Shizuoka pod przewodnictwem Hanshi Daigo Ohishi. Niesamowite uczucie.
Nie byłoby to możliwe, gdyby nie klika osób, które chciałbym teraz wymienić: w pierwszej kolejności chciałbym podziękować żonie Paulinie za wyrozumiałość oraz wsparcie w moich przygotowaniach do egzaminu, następnie moim dzieciom za dopingowanie mnie na każdym etapie treningowym, shihan Radkowi za pomoc w organizacji wyjazdu do Japonii oraz sekundowanie podczas moich 60 walk egzaminacyjnych oraz wszystkim instruktorom i zawodnikom SKKK, którzy od wielu lat wierzą we mnie dając mi w ten sposób potężną dawkę energii do działania.
Tytuł Shihan to nie tylko złote belki na pasie, to zobowiązanie do dawania przykładu, to inspiracja do bycia lepszym człowiekiem, pokonywanie własnych słabości i życiowych trudności, to spełnianie marzeń, to pomaganie innym.
Mam nadzieję, że mój japoński egzamin zainspiruje inne osoby do pojęcia podobnych wyzwań. Myślę, że swoją postawą udowodniłem, że gdy mamy jakiś cel i odpowiednią motywację do jego osiągnięcia powiedzenie „never give up” nabiera realnego znaczenia, i że przesuwanie granic naszych możliwości o czym tak dużo mówimy w naszym karate jest jak najbardziej możliwe.