21 października Sandomierz był gospodarzem Pucharu Polski Polskiego Związku Karate Kontaktowego. Na sandomierskich matach zameldowało się 276 zawodników z 34 klubów w tym pięcioro wojowników z Szczycieńskiego Klubu Kyokushin Karate.
Na wstępie trzeba wspomnieć, że władze PZKK wprowadziły przepis, mówiący o tym, że w PP musi odbyć się walka o trzecie miejsce, a wszystko po to, żeby uniknąć sytuacji, w której zawodnik nie wygra nawet jednej walki a mimo to otrzymuje medal, tak jak niestety jest w wielu innych organizacjach. Dzieje się tak ponieważ w Polsce odbywa się bardzo dużo turniejów i często do danej kategorii zgłasza zbyt mało chętnych.
Sezon startowy rozkręcił się nam na dobre a nasi karatecy z SKKK Best Team Zembrzuski DOJO od początku września już kilka krotnie sprawdzali swoją formę przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Japonii. Start w mieście „Ojca Mateusza” mogą również zaliczyć do udanych, ponieważ cała piątka wróciła do Szczytna z pucharami: złoty wywalczyła Natalia Hajn, srebrny przywieźli Olaf Szempliński, Jan Rogala i Łucja Dragun a brązowy przypadł Martynie Wiśniewskiej, która w ostatnich sekundach, rzutem na taśmę zapewniła sobie trzecie miejsce.
Był to kolejny sprawdzian, na zdecydowanie wyższym poziomie niż przed dwoma tygodniami, dla naszych kadrowiczów – komentuje Shihan Piotr Zembrzuski, i dodaje – nie wszystko poszło zgodnie z założeniami, ale właśnie po to są zawody kontrolne aby przygotować się na takie sytuacje. Znamy już drabinki MŚ więc teraz czeka nas przygotowanie strategii walki pod kontem poszczególnych przeciwników.
Dzięki wspaniałej postawie całej piątki SKKK Best Team Zembrzuski DOJO zajął piąte miejsce drużynowo. Lekkich kontuzji doznali Olaf i Natalia. Z obawy przed pogłębieniem się urazu shihan Piotr Zembrzuski po rozmowach z zawodnikami podjął decyzję, o rezygnacji ze startu Polish Open w Limanowej i tym samym start w PP PZKK był ostatnim sprawdzianem przed listopadowymi MŚ.
Mocno trzymamy kciuki i aby wszystko poszło zgodnie z planem i powodzenia w Japonii OSU.